Homilia na XXVIII Niedzielę Zwykłą „C” (10.10.2010)

ks. Krzysztof Bardski

Dziesięciu oczyszczonych z trądu – jeden uzdrowiony przez wiarę


1.
Wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych…

Cyfra dziesięć symbolizuje w starożytnej tradycji chrześcijańskiej Prawo, które Bóg dał Mojżeszowi, dziesięcioro przykazać. Prawo starożytnego Izraela podprowadzało człowieka ku Bogu, ale nie dawało pełni zbawienia. Pełnia zbawienia jest dopiero w Jezusie Chrystusie. Dlatego właśnie dziesięciu trędowatych wyszło naprzeciw niego, prosząc o uzdrowienie.

2. Idźcie, pokażcie się kapłanom…

Dziewięciu zrozumiało polecenie Jezusa dosłownie, zgodnie z nauczaniem Mojżesza. Pobiegli, by na dziedzińcu świątyni jerozolimskiej mogli zostać oficjalnie uznani za oczyszczonych. Tylko jeden z nich zrozumiał, że prawdziwym kapłanem jest ten, który go uzdrowił. I to ów trędowaty najlepiej spełnił słowa Jezusa: poszedł i pokazał się jedynemu kapłanowi Nowego Przymierza.

3. A był to Samarytanin…

Nicią, która łączy pierwsze czytanie dzisiejszej liturgii słowa z Ewangelią, jest to, że miłosierdzia Bożego doświadcza cudzoziemiec, a więc ktoś, kto w przekonaniu ówczesnych Izraelitów nie miał tak doskonałej relacji z Bogiem jak synowie Abrahama. My, chrześcijanie, katolicy, uważamy się za depozytariuszy najwspanialszych darów Boga, udzielanych nam przez Chrystusa. Ale przecież Bóg jest wolny w swoim działaniu i nie dziwmy się, że nie tylko wyznawcy innych religii lub ateiści, ale nawet „celnicy i nierządnice” mogą wyprzedzić nas w Królestwie Niebieskim.

4. Twoja wiara cię uzdrowiła…

W grece Nowego Testamentu słowo pistis, oznaczające wiarę, wskazuje też na zaufanie, zawierzenie. Uzdrowiony trędowaty nie tylko wierzył, ale i ufał Jezusowi. Był pewien, że Ten może go uzdrowić. I to nie tylko uzdrowić, gdyż użyty w tym samym zdaniu czasownik sodzo, który w tym kontekście oznacza przywrócenie zdrowia, wskazuje również na coś głębszego: twoja wiara uratowała cię, zbawiła cię.