Na śś. Nereusza, Achillesa i Pankracego męczenników

"Ja jestem drogą i prawdą, i życiem,

nikt nie  przychodzi do Ojca inaczej,

jak tylko przeze Mnie"

J 14,6 - śpiew przed ewangelią

Jezus wypowiada powyższe słowa w czasie mowy pożegnalnej skierowanej do uczniów.

Każdy, kto długo błąkał się po bezdrożu, zna radość odnalezienia szlaku. Cóż za szczęście znaleźć się na trakcie, który prowadzi do określonego celu i pozwala iść pewnym krokiem!  O ile większe jest szczęście, gdy znajdziemy Syna Bożego, który jest jedno z Ojcem i przyszedł JEDEN RAZ na świat jako człowiek. On jest najwspanialszą drogą, bowiem wiedzie do Ojca. Przez Jego człowieczeństwo, a dzięki Jego Bóstwu, można poznać prawdę, czyli wolę Bożą. Kto ją wypełnia przybliża sie do źródła życia wiecznego. Stać się to może TYLKO dzięki Synowi, gdyż jedynie On jako w pełni zjednoczony z Ojcem, zna wszystkie Jego myśli, realizuje zamiary i  jako człowiek - Jezus Chrystus - wypowiedział Bożą mądrość ludzkimi słowami. Pouczył grzesznych, jak trwać w Nim, który jest sprawiedliwy i wrócił do "domu Ojca" zostawiwszy swego Ducha Pocieszyciela i Orędownika, aby cały czas dopełniał w  Jego uczniach zbawczego poznania. 

Oczekując drugiego przyjścia Chrystusa, przylgnijmy do Niego, abyśmy pełniąc wolę Bożą osiągnęli życie wiecznie!