Chrzest Janowy

Chrzest Janowy, kultowo-oczyszczające obmycie osób, sprawowane w celu pokutnym przez Jana Chrzciciela nad Jordanem w Ainon, w pobliżu Salim; stanowił przygotowanie do sakramentu chrztu.

 

W ST w określonych okolicznościach (por. Wj 40,12; Kpł 8,6; 14,4-9; 15,18; 16,4.24) stosowano kultowo-oczyszczające ablucje osób lub rzeczy (por. Kpł 11,32.40; 15,5-33); w okresie proroków podkreślano, że dają one etyczną czystość wewnętrzną (por. Iz 1,16; Ez 36,25; Za 13,1).

Judaizm przyjął niektóre z tych przepisów, nadając im cechę formalistyczną (por. Mk 7,1-5); w judaizmie stosowano jednorazowe obmycie (tzw. chrzest prozelicki), będące uzupełnieniem obrzezania, w momencie przyjęcia wyznania prozelickiego. O wiele większe znaczenie przypisywano obrzędom w ugrupowaniach nieortodoksyjnych; począwszy od końca III w. prz. Chr. do II w. po Chr. rozwijał się w Palestynie i Syrii (J. Thomas) religijny ruch „chrzcicieli”; obok rytualnych praktyk do najbardziej znanych przejawów tego ruchu należał chrzest Janowy; rozwijały się również synkretyczne (helleńsko-judaistyczne) obrzędy chrzcielne, zachowane m.in. w późniejszym mazdaizmie.

Chrzest prozelicki i obmycia w Qumran, kontynuujące linię starotestamentalną, mogą być uważane za tło chrztu Janowego, choć bez wyraźnego związku przyczynowego; data wprowadzenia chrztu prozelickiego jest nadal sporna. Obmycia qumrańskie natomiast nie miały charakteru ani inicjacyjnego, ani jednorazowego, lecz były obrzędami powtarzanymi wielokrotnie, jako zewnętrzny znak postępującego wewnętrznego oczyszczenia etycznego (por. rolę wody oczyszczającej w 1 QS 3,4-5 oraz 4 QSh). Podobieństwa między nimi a chrztem Janowym są w pewnych punktach niezaprzeczalne (klimat eschatologicznym, charakter oczyszczający, geograficzna bliskość działalności) i nie można ich wyjaśnić jedynie wspólnym podłożem doktrynalnym ST. Jednakże publiczna działalność pokutna Jana Chrzciciela nie mieściła się w doktrynalnych czy organizacyjnych ramach Przymierza qumrańskiego; nosiła ona bardziej cechy prorockie niż doktrynalne. Godna uwagi jest w 1 QS 4,21 zapowiedź eschatologicznego „pokropienia wodą oczyszczającą” jako obrazu udzielenia „ducha prawdy” i „ducha świętości”. Wszyscy ewangeliści mówili wprawdzie o zstąpieniu Ducha Świętego na Jezusa po przyjęciu, żaden jednak nie łączył przyczynowo obu faktów. Jan Apostoł (J 1,31) zrezygnował nawet z samego opisu chrztu, ale stwierdził, że Jan Chrzciciel przybył chrzcić wodą „w tym celu, aby Go objawić Izraelowi” (por. J 1,31-34). Chrzest Janowy miał więc znaczenie relatywne i stanowił wstęp do zbawczej działalności Jezusa; Jezus zaś stwierdził autentyczność misji pokutnej Jana, co wyraża odniesienie do niego tekstu Ml 3,1 (por. Mt 11, 10; Łk 7,27).

Chrzest Janowy odgrywał znaczną rolę nie tylko w katechezie apostolskiej (szczególnie Dz 1,22; 10,37), ale też w zasadniczym schemacie Ewangelii, w których uważano go za punkt wyjścia publicznej działalności Jezusa (Mt 3,1-17; Mk 1,1-11 ; Łk 3,1-22; J 1,19 pośrednio). Mimo pokrewnego celu, jakim jest odpuszczenie grzechów, chrzest Janowy jest w NT dokładnie odróżniany od chrztu chrześcijańskiego, który jedynie gwarantuje udział w Królestwie Bożym i stanowi drogę do otrzymania Ducha Świętego (Dz 19,1-6). Bardziej obrazowo przedstawiano tę różnicę w poszczególnych tekstach NT (np. Mt 3,11; Mk 1,8; Łk 3,16; Dz 1,5; 11,16), uważających chrzest Janowy za chrzest wodą, natomiast chrzest Jezusa za chrzest Duchem Świętym [i ogniem].

Chrzest Janowy przyjęło wielu słuchaczy Jana Chrzciciela; niektórych z nich spotykali apostołowie w swej pracy w diasporze (czy należy do nich zaliczyć Apollosa, działającego później w Koryncie - nie jest jasne); Dz 18,25 i 19, 1-7 wymieniają mniej lub więcej zorganizowanych przedstawicieli joannitów zwanych uczniami Jana (Dz 19,1). Mniej wiadomo o antychrześcijańskiej działalności niektórych zwolenników chrztu Janowego, upatrujących w Chrzcicielu Mesjasza; wprawdzie pewne akcenty tego rodzaju wydaje się zawierać J 5,23-24, inne zaś teksty czwartej ewangelii rozumie się lepiej w świetle polemiki z joannitami (np. J 1,5; 5,33-35), ale żadnych szczegółów o ich argumentach czy organizacji (poza Ps.-Clement. 1,54) źródła nie przekazały.

Lech Stachowiak