Homilia na Uroczystość MB Królowej Polski 2014

ks. Rajmund Pietkiewicz

Bez kompromisów

I. W czym naśladować Maryję?

1. Obchodzimy dziś Uroczystość NMP, Królowej Polski. Sięga ona korzeniami w głąb naszej historii, szczególnie do 1656 r., kiedy podczas Potopu szwedzkiego król Jan Kazimierz modlił się: Wielka Boga Człowieka Matko [...] do Najświętszych stóp Twoich przypadłszy, Ciebie dziś za Patronkę moją i za Królową państw moich obieram.

 

 

2. Dzisiejsza Uroczystość jest mocno zrośnięta również z innymi wydarzeniami naszej historii: 3 maja 1791 r. uchwalono drugą na świecie konstytucję, zwaną Konstytucję 3 Maja. Do Królowej Polski odwoływaliśmy się w najtrudniejszych momentach naszych dziejów: w sierpniu 1920 r. w czasie bitwy zwanej „cudem nad Wisłą”; w czasie mrocznych lat budowania „lepszej” Polski, Prymas Tysiąclecia Stefan Kardynał Wyszyński ponowił w imieniu całego narodu śluby, jeszcze raz poddając ojczyznę duchowej władzy NMP Królowej Polski.

3. Najświętsza Maryja Panna jest obecna w naszej literaturze, pieśniach, kulturze, folklorze:

Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy

I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy

Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!

Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem.

Wystarczy w maju, w godzinach wieczornych przejechać się samochodem po polskich wsiach, aby zobaczyć ludzi stojących pod przydrożnymi krzyżami i kapliczkami, śpiewających Litanię Loretańską.

5. W Polsce czcimy Maryję, modlimy się do Niej, ale chyba nieco zaniedbujemy inny ważny aspekt maryjnej pobożności: naśladowanie Maryi. W jaki sposób i w czym możemy ją naśladować?

II. Bezwzględna wobec zła

1. Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas pod krzyż Chrystusa. Ukrzyżowany Jezus przed śmiercią zwrócił się do swojej matki nazywając ją „Niewiastą”: „Niewiasto, oto syn twój”. Może dziwić to dość oficjalne słowo w ustach syna zwracającego się do matki. Jednak w perspektywie całej Biblii, słowo to przywołuje inny tekst pochodzący z opisu sądu pierwszych rodziców i węża w rajskim ogrodzie: Kładę nieprzyjaźń między ciebie a Niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo Jej. Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę (Rdz 3,15).

Maryja jest osobą, która została powołana przez Boga, aby walczyć ze złem, aby być w wiecznej i bezkompromisowej nieprzyjaźni z Szatanem. Ona była obecna pod krzyżem, gdzie wśród morza ludzkiej nienawiści i zła, zwyciężyło dobro i przebaczenie, a zostały pokonane grzech i śmierć.

2. Dzisiejsze pierwsze czytanie również przypominam nam o roli Maryi w walce ze złem. W wizji św. Jana, Niewiasta walcząca ze Smokiem to Maryja i Kościół zarazem. I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa – słowo Boże wyraźnie pokazuje, że podobną walkę ze złem ma prowadzić także reszta potomstwa Niewiasty, czyli dzieci zrodzone przez Kościół, a więc my wszyscy.

3. Dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa wierzący w Niego znajdują się na uprzywilejowanej pozycji w tej walce: [Ojciec] uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów (2 czytanie). Jeśli wierzymy w Chrystusa i jesteśmy posłuszni Jego słowu, to On sam wyrywa nas spod władzy ciemności i daje udział w swoim królestwie. Początkiem tego królestwa jest wspólnota Kościoła, gdzie ludzie mogą doświadczyć najpotężniejszej Bożej siły w walce ze złam – odpuszczenia grzechów mocą śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Życie według tej logiki, to także naśladowanie Maryi, która w królestwie swojego syna zajmuje pierwsze po nim miejsce i jest wzorem dla wszystkich ludzi należących do Kościoła.

4. Na początku tego rozważania postawiliśmy sobie pytanie o ważny aspekt maryjnej pobożności: w czym naśladować Maryję? Słowo Boże daje nam odpowiedź: w walce ze złem. Jak to mamy czynić? Musimy, podobnie jak Maryja zdobyć się na bezkompromisową nieprzyjaźń!

III. Uwaga na kompromisy!

1. Historia zbawienia podaje nam wiele cennych wskazówek jeśli chodzi o walkę ze złem. W rajskim ogrodzie Ewa weszła w dialog z Szatanem, zaczęła z nim rozmawiać, a on krok po kroku zdołał wciągnąć ją we własną logikę – logikę grzechu. Maryja nigdy nie poszła na takie kompromisy, choć doświadczenie krzyża, śmierci, pogrzebu i trzech dni milczenia jej Syna musiało i dla niej stanowić pokusę. Maryja nigdy nie weszła w dialog ze złem, dlatego wypełniła swoją rolę w historii zbawienia.

Ten przykład Maryi jest dla nas ważną wskazówką: uwaga na kompromisy ze złem! Pójście na najmniejszy kompromis oznacza wejście w diabelską logikę pokusy, która krok po kroku wciągnie nas w grzech!

Św. Ignacy z Loyoli, znakomity mistrz w rozeznawaniu duchów, poucza: Nieprzyjaciel w zachowaniu się podobny jest do kobiety, w tym mianowicie, że siły ma słabe, ale chęć szkodzenia mocną. Bo właściwością kobiety w czasie sprzeczki z jakimś mężczyzną jest tracić odwagę i uciekać, jeśli mężczyzna stawia jej dzielnie czoło; a przeciwnie, jeżeli mężczyzna zaczyna uciekać tracąc odwagę, wtedy gniew, mściwość i dzikość kobiety nie zna granic, ni miary. Podobnie właściwością nieprzyjaciela jest tracić siły i odwagę i uciekać ze swymi pokusami, jeżeli osoba ćwicząca się w rzeczach duchownych stawia odważnie czoło pokusom nieprzyjaciela i działa wręcz odwrotnie. A znów jeśli osoba ćwicząca się zacznie się lękać i tracić odwagę pod naporem pokus, wtedy nie ma na całej ziemi bestii bardziej dzikiej niż nieprzyjaciel natury ludzkiej, w dążeniu do spełnienia swego przeklętego zamiaru z niezmierną przewrotnością (Ćwiczenia duchowne, 325).

2. Niestety w naszym życiu narodowym jest bardzo wiele kompromisów ze złem. Na niektóre w nich wskazał Sługa Boży Kardynał Stefan Wyszyński w Jasnogórskich Ślubach Narodu Polskiego i obiecywał walkę z nimi: Zwycięska Pani Jasnogórska! Przyrzekamy stoczyć pod Twoim sztandarem najświętszy i najcięższy bój z naszymi wadami narodowymi. Przyrzekamy wypowiedzieć walkę lenistwu i lekkomyślności, marnotrawstwu, pijaństwu i rozwiązłości. Do tych kompromisów możemy dodać i inne: brak uczciwości w pracy, ściąganie – czyli oszukiwanie na egzaminach i klasówkach, niepłacenie podatków, prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu itd. Wybierając zło bardzo często przekonujemy samych siebie, że tylko trochę..., tylko teraz..., tylko ten jeden raz..., inni też tak czynią..., później to zwrócę... Wiemy do jakich tragedii prowadzą takie kompromisy. Pamiętajmy: jesteśmy synami Niewiasty, która żyje w bezkompromisowej nieprzyjaźni ze złem. Naśladujmy Ja w tym!

IV. Aktualizacja

Obchodzimy dziś Uroczystość NMP, Królowej Polski. Polska, to nie tylko organizm państwowy, Polska to my wszyscy, to każdy dzień przeżyty na własnym podwórku, to nasze miejsca pracy, parafie, szkoły, uczelnie, rodziny. Spróbujmy spojrzeć na to własne podwórko i postawić sobie pytania: czy nie idę na kompromis ze złem? Podejmijmy walkę ze złem i kompromisami, która nam ono proponuje. Zacznijmy jednak nie od zmiany tzw. świata, ale własnego miejsca pracy, domu, parafii.