IV Tydzień Biblijny (środa, św. Marka Ewangelisty) - homilia

Ks. Marcin Zieliński

SZKOŁA JEZUSA

Homilia
św. Marka Ewangelisty, święto

WPROWADZENIE DO LITURGII

Od początków istnienia świata Bóg chce rozmawiać z człowiekiem. Bóg chce opowiadać człowiekowi o swojej Prawdzie, o swojej Miłości, o sobie. Bóg chce człowiekowi ukazywać sens jego życia… i robi to na przeróżne sposoby. Dość często posługuje się ludźmi. W kolejnym dniu Tygodnia Biblijnego spotykamy się ze św. Markiem – Apostołem i Ewangelistą, narzędziem w ręku Boga. Św. Marek jest autorem drugiej z kolei, a zarazem najkrótszej i najstarszej Ewangelii. Ale nie tylko do Apostołów Pan skierował słowo: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15). Ono tyczy się każdego z nas. Dzisiejsze święto jest zachętą dla nas, byśmy jeszcze bardziej starali się być w naszym życiu Apostołami Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie, szczególnie w naszych rodzinach, środowiskach pracy, wśród przyjaciół i znajomych. O rozwój ducha ewangelizacji w nas samych prośmy dobrego Boga podczas tej Eucharystii.

KOMENTARZ DO I CZYTANIA (1 P 5,5-14)

Święty Piotr Apostoł wzywa nas do pokory. On jednocześnie wskazuje nam, komu mamy zawierzyć, zaufać, komu mamy powierzyć nasze troski. Jednocześnie jednak Książę Apostołów ostrzega nas przed czekającym na nasze upadki szatanem. Każdy z nas jest narażony na niebezpieczeństwo sprzeniewierzenia się Bogu. Czy nie zapominamy, że Jezusowi na każdym z nas zależy? Niejednokrotnie cierpienie i próby naszej wiary, owocują umocnieniem naszej więzi z Bogiem. Dajmy się więc pokornie prowadzić przez Żywe Słowo Boga – przez Jezusa Chrystusa.

KOMENTARZ DO PSALMU (PS 89)

Bóg jest niezmienny w swej łaskawości wobec nas, Jego łaska jest ugruntowana na wieki. Święty Paweł napisał w hymnie o miłości, w Pierwszym Liście do Koryntian, że miłość nie ustaje. Z dzisiejszego psalmu responsoryjnego utkanego z długiego psalmu osiemdziesiątego dziewiątego, wyłania się więc prawda o niezmiennej miłości Boga a także odsłania się tu przed nami ludzkie serce, zachwycone wspaniałością Pana, Jego przymiotami i wielkością Jego dzieł. Usiłujmy więc z pomocą łaski Bożej naśladować tę postawę serca rozradowanego w Bogu.

KOMENTARZ DO EWANGELII (Mk 16,15-20)

Wydarzenia zawarte w dzisiejszej ewangelii dzieją się przed wniebowstąpieniem Zbawiciela. To On wysyła uczniów, aby głosili Dobrą Nowinę każdemu, kogo napotkają. Jednocześnie także Jezus pokazuje, jak wielkich rzeczy można dokonywać dzięki wierze. Ten nakaz głoszenia Ewangelii, nie dotyczy tylko duchownych, ale każdego z nas. Głośmy więc Ewangelię! Naszymi słowami. Ale i życiem pokazujmy i dajmy świadectwo, że jesteśmy uczniami Chrystusa. W Naszych rodzinach, miejscach pracy, w parafiach.

HOMILIA

Święto ewangelisty Marka to wspomnienie osoby, która miała łaskę słuchania Jezusa i obracała się w kręgu Jego uczniów. To doświadczenie zaowocowało później świadectwem wiary, spisanym w Ewangelii. Jako uczniowie Jezusa pragniemy lepiej poznać Jego osobę, patrząc przez pryzmat dwóch scen, znajdujących się na początku i końcu drugiej Ewangelii. Przedmiotem naszej refleksji będzie Jezus – Nauczyciel oraz Jego relacja z uczniami.

1. Nauczanie, które przemienia serca

Na początku Ewangelii św. Marka znajdujemy scenę, która podkreśla niezwykłe znaczenie nauczania Jezusa. Zaraz po powołaniu pierwszych apostołów Jezus udaje się do synagogi i naucza w poruszający sposób (1,21-28). Ta scena staje się tekstem wręcz programowym, ukazującym Jezusa jako nauczyciela par excellence. Tytuł „Nauczyciela” w Mk jest zarezerwowany wyłącznie dla Jezusa (pojawia się 12 razy), a czasownik „nauczać” zwykle odnosi się do Jego nauczania (w 15 na 17 przypadków). Nauczanie jest więc niezwykle ważnym aspektem działalności Jezusa, często istotniejszym niż bardziej spektakularne uzdrowienia czy cuda.

Tekst podkreśla, że Jezus nauczał z mocą. Nie jest to więc tylko logiczne i teologicznie poprawne przepowiadanie, ale słowo, które przekonuje, wzbudza zdumienie, nie pozostawia obojętnym. Nie jest jak przepowiadanie uczonych w Piśmie, którzy mieli wszystkie uprawnienia do publicznego wyjaśniania Pism, swoistego rodzaju „misję kanoniczną”. Głębia, trafność i piękno nauczania Jezusa oraz nade wszystko towarzysząca mu łaska Boga czynią Jego przepowiadanie jedynym w swoim rodzaju. Każdy słuchający Go intuicyjnie wyczuwał, że ma do czynienia z Kimś, kto wydaje się być zwykłym człowiekiem, lecz mówi w niezwykły, pełen łaski i mocy sposób. Nawet jeśli Jezus wyrzuca swą mocą ducha nieczystego, pełni zdumienia ludzie nie mówią o znaku, ale o nauce Jezusa, która jest opisywana jako „nowa nauka z mocą” (Mk 1,27).

Św. Marek podkreśla nieustannie niezwykłą siłę Jezusowego słowa, trafność argumentacji oraz wielki wpływ na słuchacza. Sposób nauczania Jezusa pięknie opisuje łacińskie słowo insignare („nauczać”), od którego pochodzi też włoskie insegnare (czyt. inseniare). To nie podawanie treści do zapamiętania, ale dosłownie „pozostawianie znaku (w słuchającym)”. Każdy, kto przepowiada Ewangelię czy naucza prawd wiary (ksiądz, katecheta, animator) powinien pamiętać, że piękno i prawda tego, co mówimy, nie jest miernikiem skuteczności naszego przepowiadania. Ewangelia może być wyjaśniane językiem tak skomplikowanym, że nasz słuchacz niewiele albo nic nie zrozumie. Dziś św. Marek uwrażliwia nas na jeszcze jeden ważny aspekt w ocenie naszego przepowiadania. Mamy tak mówić o Bogu, aby w sercach ludzi pozostawić ślad, zachęcić do refleksji, czasem wprawić wręcz w zdumienie. A to jest możliwe tylko wtedy, gdy naszemu słowu towarzyszy łaska Boga, światło Ducha Prawdy!

2. Głosić Ewangelię to współpracować z Jezusem

Jezus mówi o nakazie misyjnym Apostołom, którzy znajdują się w szczególnej sytuacji. Przeżyli oni momenty wręcz niewiary (Ewangelista nie waha się użyć tak mocnego słowa!!) i nie dali posłuchu wiadomościom o zmartwychwstaniu. Mimo to właśnie oni otrzymują zadanie, które kiedyś było kluczowe w misji Jezusa - głosić Dobrą Nowinę. Mają też dokonywać znaków, które będą potwierdzać, że ich misja, tak jak w przypadku Jezusa, jest Bożą interwencją. W jaki sposób Apostołowie będą w stanie tego dokonać?

Ewangelista Marek uświadamia nam, że uczniowie mają specjalny status. W scenie powołania Apostołów podkreśla, że Jezus wybiera tych, których sam pragnie mieć przy sobie (Mk 3,13). Ich pierwszym i podstawowym zadaniem jest być z Jezusem. Nie muszą natychmiast pomagać czy opiekować się chorymi. Mają być cały czas blisko Mistrza. Rzeczą kluczową jest ten bezpośredni kontakt z Jezusem, który stworzy nierozerwalną więź. Codzienne obcowanie z Mistrzem pozwoli im nauczyć się wszystkiego od Niego. Jezus wyjaśni im przypowieści, uformuje i przygotowuje do przyszłego głoszenia Ewangelii.

Święty Marek ukazuje jednak pewien ważny szczegół. Apostołowie, pomimo przygotowania i czasu spędzonego z Jezusem, pozostają ludźmi, którzy przeżywają chwile zwątpienia. Jezus rozmawia z nimi właśnie w momencie kryzysu wiary. Stara się umocnić ich ducha i daje im precyzyjne wytyczne. To jednak nie wszystko. O najważniejszym darze ewangelista wspomina na końcu. Pan będzie pracował razem z Nimi. Ta więź, powstała w momencie powołania („aby byli z Nim” - Mk 3,14), nie została przerwana nawet przez śmierć Jezusa. Uczniowie należą do Jezusa, ale także On jest z nimi głęboko związany. Chce im pomagać i potwierdzać poprzez znaki, że nie są sami, że czynią coś, czego ich Mistrz pragnie. Skuteczność misji apostołów jest oczywiście związana z ich doświadczeniem życiowym, poznaniem Jezusa i formacją w Jego szkole. Kluczowa pozostaje jednak cały czas obecność i pomoc Mistrza, bez którego jest niemożliwe owocne głoszenie Ewangelii.

3. Aktualizacja

Dwie sceny z początku i końca Ewangelii św. Marka pokazują, że nauczanie z mocą, pełne łaski, głęboko prawdziwe i przemyślane może zmienić serce człowieka. Doświadczyli tego słuchacze Jezusa i przede wszystkim Jego uczniowie, w których nauczanie Jezusa pozostawiło głęboki ślad. Sama wiedza jednak nie wystarczy. Konieczna jest nieustanna pomoc Mistrza. Jego obecność i Jego współdziałanie z nami czyni wykonalnym to, co wcześniej wydawało się wręcz niemożliwe. Jako wierzący i głosiciele Ewangelii musimy pamiętać, że tylko doświadczenie Bożej obecności może pomóc nam wcielić słowa Jezusa w życie. Czytając i głosząc słowa naszego Mistrza, musimy być cały czas w łączności z Nim poprzez modlitwę, adorację, sakramenty przyjmowane sercem.

Tak przeżywana relacja między nauczycielem i uczniem jest ubogaceniem dla ucznia i motywem radości dla nauczyciela. Szukając przykładów w literaturze, przychodzi na myśl „Hrabia Monte Christo” Dumasa. Edmund po uwięzieniu w Château d’If przeżywa momenty rozpaczy i pragnie umrzeć. Wszystko się zmienia, gdy w jego celi pojawił się ksiądz Faria, który, drążąc tunel w skale, przez pomyłkę w obliczeniach dociera do celi Edmunda. Faria, choć uznają go za szalonego, jest człowiekiem niezwykle światłym. Zna na pamięć wiele ważnych dzieł literackich i naukowych, włada 5 językami, potrafi zbudować precyzyjny zegar słoneczny, jest głęboko mądrym księdzem. Rozpoczyna wszechstronną edukację Edmunda, który z prostego marynarza staje się wykształconym i wykwintnym człowiekiem. Dzięki mądremu nauczycielowi otwiera mu się świat, rozumie wszystko w nowy, głębszy sposób. Faria przekazuje mu też ukryty skarb, mówiąc ze wzruszeniem: „Jesteś moim synem, Edmundzie, zrodzonym w więzieniu” (przypomina się scena z pierwszego czytania, w którym św. Piotr nazywa swojego ucznia i pomocnika Marka, autora Ewangelii, „synem” – 1 P 5,13). Sama ucieczka Edmunda przywołuje na myśl mękę Jezusa i Jej zbawcze znaczenie dla nas, bo Edmund staje się wolny dzięki śmierci swojego nauczyciela.

Św. Marek ukazuje nam dziś w piękny sposób, że jesteśmy zaproszeni do wsłuchiwania się w niosące łaskę Bożą Słowa Jezusa i do nieustannego szukania Jego obecności, Jego przyjaźni – aby On mógł z nami współdziałać. Oto szkoła Jezusa – ta pierwsza i ta współczesna, którą jest Kościół budowany przez miłość.

MODLITWA WIERNYCH

W święto św. Marka Ewangelisty, skierujmy do Boga nasze prośby:

− Módlmy się za Kościół święty, aby z radością głosił Ewangelię.

− Módlmy się za biskupów, aby przez pokorne rozważanie Słowa Bożego, stawali się pasterzami na wzór Chrystusa.

− Módlmy się za wszystkich ochrzczonych, aby poznali jak wielką godnością zostali obdarowani na chrzcie świętym.

− Módlmy się za wszystkich strapionych, aby wszystkie swoje troski przerzucili na Jezusa.

− Módlmy się za nas, abyśmy z ufnością otwierali swe serca na Słowo Boga.

Boże Ty jesteś mocą słuchającego Cię ludu, spraw za wstawiennictwem św. Marka, abyśmy wypełniali zobowiązania przyjęte na chrzcie świętym. Przez Chrystusa Pana naszego.

ROZESŁANIE

Za chwilę otrzymamy błogosławieństwo. Potem zostaniemy rozesłani słowami: „idźcie w pokoju Chrystusa”. Bóg jest źródłem naszego błogosławieństwa, naszego szczęścia. Otwórzmy serca na to szczęście i w pokoju Chrystusa, którego spotkaliśmy, idźmy, i głośmy naszym życiem tę Dobrą Nowinę, którą przekazał nam patron dzisiejszego dnia, św. Marek. Głośmy całemu stworzeniu Ewangelię o Jezusie Chrystusie. On jest zawsze z nami.

Jesteś na facebooku? My też! :)


"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)

Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie udzielimy odpowiedzi, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".

Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.