186. Skąd Piotr wziął miecz? (J 18,10)

 

Pytania do Biblii

Czy dostęp do broni był łatwy?

"Wówczas Szymon Piotr, mając przy sobie miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho" (J 18,10). Skąd miecz u prostego rybaka? Czy posiadanie broni było wtedy czymś powszechnym?

Odtwarzanie historii obecności oręża w starożytnym świecie jest bardzo utrudnione ze względu na fragmentaryczne informacje, które zachowały się do naszych czasów. Stary Testament mówi o tym, że dostęp do mieczy był bardzo utrudniony w okresie Królestwa Izraelskiego a jedynymi właścicielami tego typu broni byli Saul i Jonatan (zob. 1 Sm 13,19-22). Monopol Filistynów wiązał się z ich pragnieniem, by Izraelici nie wytwarzali narzędzi walki, mogąc w ten sposób zagrozić silniejszej armii filistyńskiej. Przypuszcza się także, że Filistyni posiadali szerszy dostęp do rud żelaza, w związku z tym mogli w efektywniejszy sposób wyposażyć swoje oddziały.

Można przypuszczać, choć brak w Biblii na ten temat informacji, że wraz z rozwojem cywilizacyjnym, technika wytwarzania broni oraz dostęp do niej był znacznie łatwiejszy w czasach Jezusa. Już w czasach poprzedzających narodzenie Chrystusa przez Palestynę maszerowały liczne armie: egipskie, aramejskie, greckie, babilońskie, perskie, Seleucydów oraz Rzymian. Szczególnie obecność tych ostatnich wymagała nieustannego zaopatrywania oddziałów w broń.

Znaleziony w Sychem, miecz staro-egipski, zwany chopesz. (XVIII w. przed Chr.)

Zawód kowala w starożytnym Izraelu nie był rozpowszechniony, a pracujący kowale byli otoczeni specjalnym nadzorem ze strony władz. Wiązało się to z możliwością wytwarzania materiałów służących do budowy broni. Dlatego też przy najazdach obcych wojsk specjalną troską najeźdźców otaczani byli: dwór królewski, wyższe sfery (do których zaliczano wszystkich piśmiennych), a zaraz za nimi kowale i ślusarze (zob. 2 Krl 24,14; Jr 24,1; 29,2).

Choć brak w tej materii jednoznacznych śladów w Biblii, można przypuszczać, że ludność cywilna posiadała jakiś dostęp do oręża. Wiązało się to z potrzebą zapewnienia sobie ochrony, gdy poza zamieszkanymi terenami, ciągle grasowały bandy złodziei i zbójców. Śladem tego jest wspomnienie ich w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie (zob. Łk 10,30). Sytuacja napaści na wędrowca, obrabowanie go z pieniędzy i pobicie nie były czymś wyjątkowym ani rzadkim, gdyż w przeciwnym razie przypowieść ta byłaby wyimaginowaną bajką.

Ewangelie przekazują jeszcze jeden ślad mogący wskazywać na to, że dostęp do broni w Palestynie w czasach Jezusa nie był aż tak ograniczony. Trzeba jednak przyznać, że przesłanie tego fragmentu bywa rozumiane przez egzegetów w różny sposób. Jezus przed swoją męką i śmiercią zapowiada uczniom, że sytuacja się zmieni i w związku z tym wzywa do zaopatrzenia się w innego typu zabezpieczenia na życie: wzywa On do zabrania swoich oszczędności i zaopatrzenia się w miecz (zob. Łk 22,36). Tak jak w przypadku poprzedniego akapitu, gdyby ludzie nie mogli kupić broni w jakiś sposób, uczniowie i słuchacze Ewangelii od razu wyśmialiby słowa Mistrza.

Na koniec warto zauważyć ważną wskazówkę obecną w warstwie semantycznej. Miecz, o którym mowa jest w przypadku agresji Piotra na sługę arcykapłana, nazywany jest w języku greckim machaira. Ta nazwa oznacza tak dokładniej krótki miecz, sztylet, albo po prostu nóż (większy). W Nowym Testamecie rzeczownik ten występuje 29 razy. Dla oznaczenia dużego miecza, którego używali żołnierze, posługiwano się określeniem romfaia. Termin ten jest niezwykle rzadki w Nowym Testamencie i występuje w Ewangelii Łukasza jeden raz (Łk 2,35) oraz sześć razy w Apokalipsie (Ap 1,16; 2,12.16; 6,8; 19,15.21). Trudno zatem byłoby ograniczyć dostęp do tego typu przedmiotów, które były używane w niemal każdym gospodarstwie domowym. Ponadto, Piotr jako rybak, musiał dysponować jakimś ostrzem, które pomagało mu naprawiać sieci oraz oprawiać ryby.

Użyte we wskazanym pytaniu słowo machaira nie oznacza wielkiego, używanego w armii miecza bojowego. Dostęp do nich był bardzo ograniczony, ale posiadanie niewielkiego noża było możliwe a ich kupno nie musiało sprawiać żadnego problemu.

Bartłomiej Sokal

A 100 pytań temu zastanawialiśmy się:

Jesteś na facebooku? My też! :)

Zapraszamy do dyskusji na temat powyższej odpowiedzi na naszej facebookowej stronie!


"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)

Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie udzielimy odpowiedzi, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".

Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.