119. Idź i zabij? (1 Sm 15,3)

 

Pytania do Biblii

„Idź i zabij”?

Jak wytłumaczyć sens fragmentu: "Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły (1 Sm 15,3)"? Dlaczego jest nakaz zabijania również kobiet i dzieci? Często się spotykam z tym zarzutem u ateistów i nie umiem tego jakoś sensownie wytłumaczyć.

„Herem”, czyli poświęcenie Bogu wybranych ludów wraz z ich dobytkiem, ciągle wzbudza wiele kontrowersji wśród współczesnych czytelników Biblii. Szczególnie ateiści powołują się na to zjawisko pragnąc zdyskredytować Biblię, oskarżając ją o brak humanizmu, a "jej" Boga o brak miłosierdzia.

Jak pisaliśmy w jednej z wcześniejszych odpowiedzi (kliknij tutaj). Herem pozostanie zawsze niezrozumiany, jeżeli będziemy je traktować jako nakaz wycięcia wszystkiego w pień. Taka praktyka była często stosowana przez Asyrię, natomiast nigdy przez Izrael. Herem jest przede wszystkim poświęceniem Bogu wybranej przez Niego części łupów, w trakcie wypraw wojennych zazwyczaj było to jedno z miast, nigdy nie dotyczyło całości operacji wojskowych. Dobra, które zostały obłożone herem przechodziły zwyczajowo na własność kapłanów, którzy mieli prawo zarządzać nią jako własnością Boga. Gdy jednak taki stan był niemożliwy do spełnienia, istoty żywe były zabijane, natomiast własność niszczona. Przez to nikt nie mógł z niej korzystać, a zatem, według rozumowania ludzi tamtych czasów, przechodziła użytek Boga.

Starając się wniknąć w istotę tego zjawiska, trzeba pamiętać, że jest ono ograniczone tylko do sytuacji, w których Bóg tego żąda i stanowi nie „wycięcie w pień” wszystkiego, co się rusza, ale złożenie ofiary Bogu, który daje zwycięstwo swojemu ludowi. Ponadto, musimy pamiętać, by realiów współczesnej mentalności i moralności (lub etyki) nie przenosić na czasy, w których była ona obca.

Choć może wielu ateistów nie będzie chciało uwierzyć takiemu stwierdzeniu, moralność współczesna w wielkim stopniu jest kształtowana przez chrześcijańskie wartości wynikające z pouczeń Kazania na Górze (Mt 5 – 7). Wydarzenia opisywane w przywołanym fragmencie osadzone są jednak około 1300 lat przed nauczaniem Chrystusa. Podobnie jak rodzice nie rozpoczynają edukacji swych dzieci od nauki alfabetu, ale od prostszych rzeczy, jak np. dźwięki wydawane przez zwierzęta, tak też pedagogika Boża zakłada najpierw ograniczenie w łupieniu narodów poprzez ofiarowanie Bogu części ze zdobyczy, by z czasem uczyć zaniechania wszelkiej agresywnej przemocy wojennej.

Bartłomiej Sokal

Jesteś na facebooku? My też! :)

Zapraszamy do dyskusji na temat powyższej odpowiedzi na naszej facebookowej stronie!


"Scriptura crescit cum legente"
"Pismo rośnie wraz z czytającym je" (św. Grzegorz Wielki)

Każdy rozmiłowany w Słowie Bożym napotyka w Biblii fragmenty, które sprawiają mu trudność w interpretacji. Zachęcamy zatem wszystkich odwiedzających stronę Dzieła Biblijnego do zadawania pytań. Na każde pytanie odpowiedź zostanie udzielona w ciągu około tygodnia, a następnie będzie ona opublikowana w sekcji "Pytania do Biblii".

Kliknij TUTAJ, żeby przesłać pytanie.