Słowo - Sługa Bożego Abpa Fultona J. Sheena


Misje i cierpienie ludzkie

Jestem już 16 lat zaangażowany w pracy misyjnej, ale jeszcze dłużej jestem w tym zaangażowany przez przywiązanie. Nigdy nie myślałem za wiele nad teologicznym problemem, który kiedyś nazywano zbawieniem pogan. Ale, jeżdżąc po świecie i odwiedzając kolonie trędowatych, widziałem w Indiach wygłodzone matki i umierające z głodu dzieci przywiązane do ich pleców, widziałem 250.000 osób w nocy śpiących na ulicach Kalkuty, widziałem ogromny głód i potrzeby i oburzenie i ból. Tam, poniżej trzydziestego równoleżnika, otrzymałem nową wizję świata. Odwiedzając wszystkie te światy, nigdy wcześniej w moim życiu nie widziałem aż tyle Chrystusów. Chrystusów, tak. ...

Ale wy mówicie, że oni Go nie znają. Tak, oni świadomie Go nie znają, ale On jest w nich póki oni się nie buntują. On jest w nich poprzez ich cierpienia. Byłem głodny; byłem chory; byłem nagi; byłem bezdomny. Kiedy? Kiedy? Kiedy? Oni tego nie wiedzieli, ale Chrystus był w nich. Pamiętajcie, te słowa były powiedziane narodom, do pogan. Dzięki takiej posłudze Chrystusowi w cierpiących oni są zbawieni. Będziemy zaskoczeni, kiedy zobaczymy, że wiele z tych osób, które nie poznały Jezusa, tak, jak my go poznaliśmy, może znaleźć się przed nami w Królestwie Niebieskim. Osoby te zawsze były razem z nim na Krzyżu, nawet jeżeli to było nieświadome.

 

Pytanie Hioba

 

Stary Testament prawie daje odpowiedz na problem zła w Księdze Hioba. Był sobie dobry człowiek, a Szatan poprosił Boga o pozwolenie, by go kusić. Szatan czasami jest powodem wielu kłopotów dobrych ludzi. Bóg powiedział: możesz dotknąć jego ciało, ale nie wolno ci dotykać jego duszy. I biedny Hiob stracił całe swoje bydło i wszystkie swoje dzieci. Bóg mu tylko pozostawił żonę. Ale ona powiedziała do Hioba: „Złorzecz Bogu i umieraj.” Pocieszyciele przyszli, raczej doradcy, trzech. Dali Hiobowi każdy możliwe do przyjęcia wyjaśnienie. Hiob nie był usatysfakcjonowany nimi. Pytał: dlaczego się urodziłem? Dlaczego w ogóle karmiłem się przy piersi matki? Dlaczego ujrzałem światło dnia?

Wtedy Bóg się objawia. Gdyby Bóg był reżyserem na Broadwayu w Nowym Jorku, odpowiedziałby na wszystkie pytania Hioba, i odpowiedzi te wydałyby się ładne.

Ale co czyni Bóg? Bóg stawia Hiobowi pytania. „Gdzie ty byłeś, kiedy zakładałem fundamenty ziemi? Czy wiesz, gdzie leżą ich podstawy? Kto kładł kamień węgielny? Gdzie się kryje ciemność? Skąd się bierze lód? Mróz jest z nieba, czy ty go spowodowałeś? Czy potrafisz czynić tak, by nocna gwiazda wzniosła się nad dziećmi człowieka? Czy możesz wysłać twój głos jak grom, i czy błyskawica i grzmot pójdą i wrócą do ciebie, mówiąc – tu jesteśmy?”

Kiedy Bóg skończył stawiać Hiobowi pytania, zrozumiał, że pytania Boga były bardziej satysfakcjonujące niż odpowiedzi, które dawali mu przyjaciele, doradcy. Tak jak myszka, która gryzie klawisze fortepianu i nie potrafi zrozumieć dlaczego ktokolwiek mógłby siedzieć na ławce i grać Czajkowskiego, tak umysł ludzki nie jest w stanie pojąć dróg Boga.

Ale Bóg powiedział Hiobowi coś o tych doradcach – i niech to będzie pouczeniem dla nich i dla nas – złóż ofiarę, aby zadośćuczynić za ich głupie odpowiedzi.